Następny punkt programu do Salobrenia- urocze, małe i białe miasteczko nad morzem. Jedziemy do niego około godziny autobusem z Granady. Na miejscu spacerujemy po uliczkach, szmamy kolejne hiszpańskie jedzonko i włazimy gdzie się da najwyżej: do twierdzy, porozglądać się. Z góry dostrzegamy wystającą w morze skałkę, idealne miejsce do obejrzenia zachodu słońca. Szybko zbiegamy na brzeg i na skałce siedzimy aż zapadnie zmrok, a miasto porozświetla się światełkami. Potem już tylko godzinka z powrotem do Granady:)