Ze Sztokholmu turlamy się pociągiem do Goteborga, a potem autobusem na wyspę Tjorn, gdzie kwaterujemy się w Billstromska Folkhogskolan. Razem z ekipą z całego świata przyjechałyśmy tu na letni kurs z Instytutu Szwedzkiego. Ludzie zewsząd: Japończycy, Amerykanka, Chinki, Rosjanie i cała masa z innych krajów Europy. Krajobraz wiejski, sielski, natura, wzgórza, lasy. Zapoznajemy się, a w następnych dniach z ekipą zjeżdżamy wyspę na rowerach: jest co odkrywać, bo w lasach kryją się kamienie runiczne. Przy okazji oprócz uroków natury raczymy się sauną i szwedzkimi specjałami: ucztą rakową, krabową, pokusa Janssona, tort truskawkowy, kottbullar...Palce lizać:)