Geoblog.pl    slowiki    Podróże    Bawaria 2024    W poszukiwaniu 3000 m. n.p.m. - Innsbruck na spontanie
Zwiń mapę
2024
20
sie

W poszukiwaniu 3000 m. n.p.m. - Innsbruck na spontanie

 
Austria
Austria, Innsbruck
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1056 km
 
Kolejny dzień wstaje równie ponury i pochmurny. Ranek spędzamy na wspólnym zbieraniu danych z wszystkich możliwych prognoz i kamerek internetowych z okolicy. W końcu Kuba wypala: w Innsbrucku ma być dziś słońce cały dzień. Tam jest Kristallwelten Swarovskiego. Jedziemy? Wprawdzie to 180km, 2h jazdy i kupno winiety, ale nie chcąc marnować dnia: jedziemy. Po drodze okazuje się, że w Austrii faktycznie pogoda jak dzwon. Nasi niezrównani przewodnicy przekopują Internety i proponują, żebyśmy to wykorzystali i wjechali na pasmo Nordkette górujące nad Innsbruckiem. My na to jak na lato, pewnie, że chcemy. Kuba robi czary w Internecie, kupuje online taniej bilety i parkujemy na parkingu podziemnym pod pierwszym przystankiem kolejki pod szczyt Hafelekarspitze na 2334m n.p.m. Najpierw jedzie się wagonikami kolejki naziemnej po szynach. Przesiada się na pierwszą z kolejek linowych, a potem na drugą. Chwilę to wszystko trwa przez te przesiadki, niemniej widoki są palce lizać. Na górze wiatr urywa głowy, ale widoczność jest bardzo dobra, słońce świeci. Alex od razu przegląda opis widocznej panoramy: czy widać cokolwiek powyżej 3000 m n.p.m? Totalnie widać :) A szukała, bo dzień wcześniej zwierzyłam się, że w czasie wyjazdu bardzo chciałabym zobaczyć takie góry: bo w mojej głowie w Alpy się jedzie oglądać takie góry, jakich w naszych własnych Tatrach nie da się zobaczyć. Kuba za to zakopał się w odchodzące ze szczytu trasy i szuka kompromisu, który by zadowolił nas wszystkich. Ja jestem łasa na widoki i chętna na chodzenie, o ile nie wystawia mojego lęku wysokości na próbę. Maciek najbardziej lubi góry zimą i w formie narciarskiej. Alex lubi ładne miejsca, ale nie lubi jak trzeba za dużo chodzić. Kuba za to wspina się wyczynowo od małego, chętnie wisi na sznurkach i hakach, nad widoki preferuje wyzwanie, zdobycie jakiegoś szczytu dla wyczynu. „Zdobywamy” więc leżący w zasięgu 10 minut na piechotę sam szczyt Hafelekarspitze, a potem robimy rundkę dookoła szczytu – mieliśmy chęć przejść się po grani, ale ryzykowalibyśmy, że nie zdążymy na ostatnią kolejkę w dół. Zamiast tego schodzimy po trasie z widokiem na Innsbruck w dół, do środkowej stacji kolejki. Tam w nagrodę mamy obiad (i oczywiście piwo) przy akompaniamencie beczenia i dzwonienia dzwonkami na szyjach stada owiec obok. Maciek bierze sznycel, Aga jakieś kolejne dziwne danie, które wygląda i smakuje jak mielone zrobione z sera. Do wyboru na wieczór mamy spacer po Innsbrucku albo Swarovskiego. Wybieramy to drugie. Żadne z nas tam nigdy nie było i do końca nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Okazało się, ze wystawa w środku jest czymś, co najbardziej kojarzyło nam się po prostu z jakąś galerią sztuki nowoczesnej. Było ciekawe, dobrze było to zobaczyć, ale czy byśmy wrócili? Nie jesteśmy pewni. Wszyscy byliśmy chyba trochę rozczarowani. Wrażenie nadrobił trochę ogród, gdzie oprócz obfotkowanego giganta jest parę instalacji z kryształami Swarovskiego, np. kryształowe chmury, które w słońcu wyglądały naprawdę fantastycznie. To jeszcze tylko zakupy w austriackim markecie, powrót w ciągle super widocznych austriackim tatrach i dopiero po ciemku przekraczamy granicę, żeby dobić do naszego noclegu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (41)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
slowiki

Agata i Maciek
zwiedzili 14% świata (28 państw)
Zasoby: 283 wpisy283 223 komentarze223 3452 zdjęcia3452 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
14.08.2024 - 24.08.2024
 
 
16.05.2023 - 23.05.2023
 
 
10.07.2022 - 17.07.2022